Wdrożenie nowego systemu ERP – teraz jest najlepszy czas – HANS PETER BECH
TBKconsultChociaż światowe perspektywy gospodarcze są teraz ponure, nie wpływają jednakowo na wszystkie firmy. Jedno jest pewne, kryzys związany z koronawirusem nie będzie trwał wiecznie. Gdy stopniowo zbliżamy się do normalności, nie ma nic złego w zastanawianiu się, jak najlepiej przygotować się na nadchodzące ciężkie czasy. Warto też rozważyć czy nie jest to najlepszy moment na wdrożenie nowego systemu ERP.
Jest maj 2020 i światowa gospodarka cierpi z powodu epidemii COVID-19.
„Przewiduje się, że w wyniku pandemii globalna gospodarka gwałtownie skurczy się o -3 procent w 2020 r., Znacznie gorzej niż podczas kryzysu finansowego w latach 2008–2009. W scenariuszu bazowym – który zakłada, że pandemia zanika w drugiej połowie 2020 r., a działania powstrzymujące mogą być stopniowo rozwijane – przewiduje się, że globalna gospodarka wzrośnie o 5,8 procent w 2021 r. Wraz z normalizacją działalności gospodarczej, wspieraną przez odpowiednie polityki rządów”.
Źródło: The International Monetary Fund, 6 kwietnia, 2020
Prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego
Skurcz gospodarki podczas blokady jest znacznie głębszy. Możliwe, że wynosi od 25 do 30 procent. Niektóre gałęzie przemysłu zmagają się z jeszcze większymi trudnościami. Prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dotyczące poszczególnych krajów, nie są zachęcającą lekturą.
Tam, gdzie szacunki są cenne dla decydujących osób i globalnych przedsiębiorstw, są zwykle mniej interesujące dla małych i średnich firm i ich dostawców. Na poziomie mikro różnice są znaczące. Sytuacja przypomina stary żart, w którym statystycznie osoba z jedną stopą we wrzącej wodzie, a drugą w wiadrze z lodem, ma się dobrze.
Z jednej strony są obszry, gdzie kryzys związany z COVID-19 ma negatywny wpływ na niektóre gałęzie przemysłu i sieje spustoszenie, z drugiej można znaleźć branże, gdzie wywiera pozytywny wpływ na biznes. To w jakiej części gospodarki działa Twoja firma powoduje ogromną różnicę.
Firmy różnie zareagowały w momencie kryzysu. Niektóre z nich już wcześniej zmagały się z trudnościami podczas gdy inne były dobrze skonsolidowane. Najważniejsze jest to, że istnieje wiele firm, które są w stanie działać i przygotować się na przyszłość.
Kryzys Koronawirusa nie będzie trwał wiecznie.
Kiedy przesuniesz swój wzrok ze statystyk i prognoz dla 2020 r. i spojrzysz na szacunki dla 2021, zdasz sobie sprawę, że kryzys związany z koronawirusem nie będzie trwał wiecznie. Dodatkowo w przyszłości będziemy bardzo zajęci. Kiedy jesteśmy zapracowani, wiedza specjalistyczna związana z oprogramowaniem staje się wąskim gardłem. Dlatego jeśli uważasz, że Twoja firma przetrwa kryzys, być może to świetny czas na aktualizację infrastruktury oprogramowania biznesowego. Może to również być odpowiedni moment na wdrożenie nowego systemu ERP.
Działaj teraz – zapłać później
Niedawno zobaczyłem reklamę IBM oferującą klientom rozpoczęcie projektu teraz i odroczenie płatności do 2021 roku. Taka inicjatywa wskazuje, że ludzie siedzą na „ławce rezerwowej” i nie mają nic do roboty.
IBM nie jest jedyną firmą programistyczną posiadającą wysoko wykwalifikowanych i doświadczonych specjalistów, którzy zostali zwolnieni z opóźnionych lub wstrzymanych projektów.
Teraz jest doskonały czas na wdrożenie nowego systemu ERP
Jeśli jesteś w stanie uruchomić projekt informatyczny, możesz uzyskać dostęp do najlepszych specjalistów na bardzo korzystnych warunkach komercyjnych. Dlatego właśnie teraz jest doskonały czas na wdrożenie nowego systemu ERP. Poczekaj dwanaście miesięcy, a sytuacja będzie zupełnie inna. Ceny wzrosną, a wykwalifikowanych ludzi będzie trudno znaleźć.
Przy wdrażaniu oprogramowania biznesowego czynnik ludzki odgrywa kluczową rolę. To samo oprogramowanie może być wdrożone z sukcesem lub okazać się porażką. Zależy to od osób biorących udział w projekcie. Skorzystaj z obecnej sytuacji i przygotuj się na pracowity 2021 rok, usprawniając platformę oprogramowania biznesowego. Twoi najlepsi pracownicy mają teraz czas, podobnie jak twoi usługodawcy.
Dlaczego więc czekać?
Oprogramowanie zjada świat
Wielką zaletą działania w branży oprogramowania jest to, że zawsze jesteśmy częścią rozwiązania.
Gdy firmy chcą:
- poprawić produktywność,
- obniżyć koszty,
- rozszerzyć produkcję,
- ulepszyć swoje produkty i usługi
- lub wejść na nowe rynki,
Technologia informacyjna, a zwłaszcza oprogramowanie, jest zawsze integralną częścią zmiany.
Nowe potrzeby w związku z kryzysem
Marc Andreessen dokonał tej obserwacji w swoim słynnym artykule z 2011 roku w Wall Street Journal i okazało się, że jest to prawdą.
Wielu programistów było bardzo zajętych od czasu, gdy uderzył w nas kryzys COVID-19. Działo się tak ponieważ nagle pojawiła się potrzeba nowych aplikacji, funkcjonalności i raportów, jak poradzić sobie z nową sytuacją.
Jednak wiele projektów zostało także wstrzymanych i opóźnionych, co spowodowało, że ludzie byli bezczynni.
Zamiast zaakceptować tę sytuację, powinniśmy odbyć wirtualne spotkania z naszymi obecnymi i potencjalnymi klientami by zbadać możliwości. Może istnieją sposoby na kontynuowanie pracy? A może są też inne projekty, z których mogą skorzystać nasi klienci?
Kiedy ani klient, ani ty nie masz środków finansowych na realizację projektów, które w innym przypadku byłyby znaczące i opłacalne, nadszedł czas, aby porozmawiać z bankami. Pomimo kryzysu gotówki nie brakuje, a stopy procentowe są niskie. Rządy większości państw dysponują szerokim asortymentem programów subsydiowania, które pomagają firmom w sytuacjach kryzysowych. Włączając w to programy wspierające transformację cyfrową. Jeśli biznesplan jest solidny, szanse na finansowanie naszego projektu są spore.
Strząśnij paraliż
Wiedząc, że w 2021 r. świat wracający po koronawirusie będzie szaleńczo zajęty, my (klienci i ty) musimy otrząsnąć się z paraliżu. Projekty oprogramowania biznesowego składają się z oprogramowania, ludzi i być może sprzętu. Pomimo obecnego kryzysu finansowego te zasoby są dostępne. Pozostawienie ich w bezczynności jest strasznym marnotrawstwem. Łączenie ich w celu realizacji znaczących projektów powinno być możliwe, szczególnie gdy może wymagać nieszablonowego myślenia i wynalezienia nowych środków współpracy.
Od czasu do czasu otrzymuję zapytania od firm, których nie stać na opłacenie moich usług. W związku z tym, że moje zaangażowanie może mieć kluczowe znaczenie dla ich sukcesu, proponują ekwiwalent wynagrodzenia w postaci akcji lub gwarancji. Czasami projekty są tak intrygujące, że je akceptuję. Akceptacja akcji za gotówkę całkowicie zmienia relację i sprawia, że kwalifikacje przedsprzedażne są znacznie bardziej szczegółowe. Bycie sprzedawcą i akcjonariuszem to dwie zasadniczo różne role, ale w obecnej sytuacji ten format może być jednym ze sposobów na rozwój.
Koszt alternatywny oprogramowania jest zawsze zerowy
Pracuj teraz i zapłać później. Podobnie jak propozycja IBM, takie rozwiązanie może być również opcją. Koszt alternatywny oprogramowania jest zawsze zerowy, a jeśli koszt alternatywny twoich ludzi również wynosi zero, lepiej jest pracować teraz i otrzymywać wynagrodzenie później. Będziesz potrzebować umowy, która zapewni ci dużą elastyczność, gdy zmieni się koszt alternatywny. Związanie umową z ogromnymi kosztami alternatywnymi jest dla każdego nie do przyjęcia.
Wybierz „dopasowanie do celu” i starannie dobieraj klientów
Ponieważ koszt alternatywny oprogramowania nie zmienia się, gdy gospodarka ożywa, powinieneś szukać projektów, w których wysiłki związane z dostosowaniem, integracją i wdrożeniem są stosunkowo ograniczone. W ten sposób zmniejszasz ryzyko zarówno dla ciebie, jak i klienta. Projekty, które można zrealizować w ciągu trzech miesięcy, mogą być idealne na specjalne oferty w obecnym środowisku.
Nie wszyscy klienci mogą kwalifikować się do specjalnych ofert z innowacyjnymi lub odroczonymi płatnościami. Dokonując transakcji zależnych od wydarzeń w przyszłości, jesteśmy narażeni na wyższe ryzyko. Przyszłość może się potoczyć inaczej niż się spodziewamy i zazwyczaj tak jest. Dzięki innowacyjnym i elastycznym warunkom, zarówno Ty, jak i klient, musisz mieć możliwość renegocjacji w trakcie jej trwania. Tylko polubowne i oparte na zaufaniu relacje mogą uwzględniać zmiany, które są akceptowalne dla obu stron.
Umowy zależne od wyników
W trudnych czasach niektórzy klienci próbują wykorzystać sytuację i sugerują umowy, w których płatność zależy od wyników. Nie ma nic złego w umowach opartych na wynikach, o ile ocenia się jedynie twoje wyniki. Podstawowa zasada jest taka, że powinieneś wziąć odpowiedzialność tylko za ryzyko, które możesz kontrolować. Ta zasada powinna obowiązywać szczególnie podczas kryzysu.
Chociaż dostawcy oprogramowania mogą ponosić pełną odpowiedzialność za niepowodzenie projektu, nigdy nie będą w pełni odpowiedzialni za jego sukces. Bez dedykowanego wkładu klienta projekty mogą nie zakończyć się sukcesem. Najlepiej, żebyś nie był odpowiedzialny za sprawy, które tylko klient może kontrolować. W konstruktywnej relacji nikt nie powinien sugerować Ci takiej odpowiedzialności.
Zawsze patrz w kierunku jasnej strony życia.
Always look on the bright side of life.
Tak, jesteśmy w trudnym momencie i tak, nie jest łatwo dostrzec, kiedy i jak będzie lepiej. Ale tak właśnie jest i musimy wyciągnąć z tego jak najwięcej.
Kiedy wieją wiatry zmian, niektórzy ludzie budują mury, inni budują wiatraki, to stare chińskie przysłowie. W najciemniejszą noc gwiazdy świecą najjaśniej, to kolejne przysłowie, przypominające nam, aby szukać okazji zamiast rozwodzić się nad problemami.
Chociaż światowe perspektywy gospodarcze są teraz ponure, nie wpływają na wszystkie firmy w ten sam sposób. Jedno jest pewne: kryzys spowodowany koronawirusem nie będzie trwał wiecznie. Gdy stopniowo zbliżamy się do normalności, nie ma nic złego w rozważaniu, jak najlepiej przygotować się na nadchodzące ciężkie czasy.
Kiedy skupiamy się na czymś, to niesamowite, co możemy osiągnąć.
Bądź bezpieczny i patrz w przyszłość.
Autor
Hans Peter Bech jest autorem bestsellerów i częstym blogerem na temat tego, jak uczynić firmy informatyczne liderami globalnego rynku. Jest autorem wielu książek, artykułów, podcastów i filmów na temat rozwoju międzynarodowego biznesu w branży IT. Hans Peter jest także głównym mówcą, moderatorem warsztatów i doradcą rządów i firm. Posiada tytuł magistra inżyniera, doktorat z makroekonomii i nauk politycznych na Uniwersytecie w Kopenhadze.